Ależ piękna zieleń. Super to wygląda.

Cudny ten twój busz
I orliki, i tyle czosnków - moje w tym roku jakies mniejsze, nawet te nowe sadzone jesienią, i bzy...nic tylko siedziec i sie cieszyc takim ogrodem...porządek w warzywniku cieszy oko, bogactwo dobra na bylinówce też...ale żeby on taki był to sie trzeba ostro natyrać...i tego juz nie zazdroszczę
Buziaki i do zobaczenia wkrótce !

zazdroszczę bylinowej cudna

Agata, u Ciebie jestem zawsze na bieżąco, bo lubię oczy nacieszyć...

Aga, a ja do Ciebie zaglądam i nic... ale jak zapodasz fotki to padnę na klawiaturę pewnie

Urzekły mnie wiklinowe płotki w warzywniku. Kiedy rośliny nabrały masy, kratki na róże świetnie się wpisały w całość. Pewnie Cie denerwowały wyraźną, masywną konstrukcją. A kiedy róże na nich zakwitną , to już będzie bosko.
Czy lilak na zdjęciu był podkrzesywany przez Ciebie, czy to element zastany?
Jeśli to Twoje działania przyczyniły się do jego obecnego kształtu, to proszę o instrukcję obsługi. Mój to 4- latek, chwilowo w formie krzewiastej. Cięte tylko kwiatostany po kwitnieniu.
Łubiny w grupie- mniam, mniam.

Małgoś masz rację, cały czas tyram, ale po to by potem było łatwiej
Czeka mnie jeszcze przeróbka rabaty pod świerkami, dróżka do furtki i dokończenie linii kroplującej. Powoli się zrobi
buźka