No nie, ruszyłaś z paleciakami. Moje to się rozsypią, zanim je zrobię, kurka no. Mam małe arcydzięgielki. Zrobię im wieczorem fotkę, pokażę jutro.

A co to?

Pod domem też zaszła zmiana - obgryziony przez spółkę kot&suka trzcinnik został wykopany, pójdzie w inne miejsce. A tutaj przywędrowała trzmielina oskrzydlona. Będzie dobrze



Ruszyliśmy tez z kolejny projektem - paleciaki.
Jak się nie ma co się lubi to się lubi co się zrobi samemu
Poskręcane, wyszlifowane - tutaj przymiarka gąbek była
Jeszcze muszę zamówić materiał i uszyć pokrowce. Jutro chyba czeka mnie malowanie





Paleciaki Matko ile Wy macie w sobie pary i zacięcia. Jeszcze tydzień, dwa i przeczytamy Twoją relację z procesu rozszczepiania atomu albo budowy rakiety kosmicznej...

Tutaj Krysia ćwiczyła swój talent oratorski i sugestywnie pokazywała jaki odcinek drogi dojazdowej zorała swoim traktorkiem, a może długość wykopanego opulchniaka, a może wielkość napisów na trawniku... Krysia sugeruję sprawdzić czy nie ma kręgów w zbożu
Warto zauważyć że czy tak czy tak miała wielu słuchaczy