Masz tego areału do wyplewienia! Zatem szacun za taki kwał roboty

Madzenka napisał(a)

Masz tego areału do wyplewienia! Zatem szacun za taki kwał roboty

Madżenko... no trochę tego jest. Ale jak się wstrzeli w odpowiedni termin pielenia i jak jeszcze gleba wilgotna po deszczu to szybko idzie.

Święta upłynęły bardzo przyjemnie. Wprawdzie zimno ale za to słonecznie i dało iść na spacer. Wprawdzie nie mam odwagi stanąć na wadze ale przynajmniej będzie motywacja do bardziej intensywnych prac w ogrodzie.
Martwi mnie pogoda - zapowiadają przymrozki.

Martwię się szczególnie nowymi tulipanami, już prawie kwitną więc szkoda by było jakby padły.

Hosty pokazują szable.

Basiu u mnie nie było też przymrozku, ale podobno ma być pod koniec tygodnia, może jeszcze coś się zmieni, oby...a wagą to się nie przejmować, raz się żyje, a w święta nie ma co sobie odmawiać, takie tam moje zdanie, a w ogródku przy pracach ogrodowych na pewno troszkę nam zejdzie z wagi

Moniś ja nie z tych co to na liściu sałaty jadą przez tydzień więc wagi piórkowej też nie mam Zresztą po to są święta żeby świętować, umartwiać się będę przed wakacjami jak się okaże że mi się strój kąpielowy zbiegł w praniu

Basiu piękne masz te tulipanki, jak zakwitną będzie cudnie u nas też straszą przymrozkami, ale co ma być to będzie, oby jak najmniej strat było. Pozdrawiam.

Nie ma to jak "wiosenny poranek". Widok z okna w pracy.

Dziś na pewno jest 18 kwietnia, bo po fotach mam wątpliwość...
Kadry ogrodowe cudne