No brawo.jakie piękne cukinie . Ja jeszcze swoich nie mam.
Liliowce pięknie kwitną. I u mnie zaczynają. Juki pięknie się prezentują .
Tawulki piękne. A ta blado różowa, to jakaś wysoka ??
Hortensje masz też cudne.
Cynie,czosnki...ech..bogactwo wielkie.

Liliowy raj! Podziwiam Twój porządek na rabatach, równe nasadzenia i zero chwaścika, mimo braku kory!

Podziwiam ogrodowiznę! Moje cukinie dopiero wzeszły, ale ja siałam 2 tygodnie temu, to nic. Urosną i moje. A póki co, wczoraj leczo cukiniowe z kupnych zrobiłam.

U nas wczoraj szły takie czarne chmury jakby miał nastąpić koniec świata. W moment z 32 stopni zrobiło się 10. Wiał straszny wiatr że sąsiadom porwało blaszany dach z garażu. Mi niestety połamało część jeżówek i lilii a pozostałe położyło. Pospadały orzechy i jabłka z drzew. Oczywiście NIE spadła ani kropla deszczu. Już mi witki opadają... A jak tam u was?

Basiu, u mnie padało po południu i w nocy. A i dziś rano kropiło. Wiatr szalał, ale co w ogrodzie dowiem się jutro.
Spad czerwcowy owoców jak najbardziej naturalny, chyba, że jest młode drzewko, to szkoda każdego zawiązka. W ten sposób drzewa pozbywają się części zawiązków, których nie dadzą rady wykarmić. Sadownicy nazywają to zjawisko, właśnie opadem czerwcowym.

Rozumiem Twoją frustrację, kwiatki stargane, połamane. Ale za to masz dach na swoim miejscu. Taka siła przyrody, niestety.
Współczuję.