A oto moj sposób na komary. U nas jest taka plaga że nie idzie nic robić. Nie działają żadne środki odstraszające. Za to pomogły spodnie narciarskie, gruby polar, rękawice i stary kapelusz pszczelarski mojego taty. Wygląd może i komiczny ale skuteczny. Oberwałam borówki i fasolkę, przyciełam szałwie i kwiatostany funki. Muszę zobaczyć po ile są kombinezony pszczelarskie na Al...
Dobre. Właśnie się zastanawiałam czy nie wymyślili jakiejś takiej wielkiej moskitiery na człowieka tylko z rękawicami, żeby się dało w ogrodzie robić może na aliexpress cos wykombinowali