Oczywiście,że mają mój pies się najzwyczajniej w świecie uśmiecha i to nie żart! A z moją sunią rozumiałyśmy się bez słów. Wystarczyło spojrzenie i mały gest z mojej strony i sprawa była "dogadana" a jej spojrzenie mówiło mi o każdej potrzebie
Haniu, Twoje roze tez sa piekne, sama widzialam
Szczegoly? Nie wiem, naprawde Kupuje zdrowe okazy, nie przesuszone, nie zalane. Sadze na wyczucie, w pierwszym roku nic im nie daje. Pilnuje tylko czy gdzies nie pokaza sie jakies grzyby. Profilaktycznie, od czasu do czasu pryskam soda. Jezeli zauwaze jakies grzyby, szybko obrywam liscie lub obcinam cale galazki. Staram sie podlewac raz w tygodniu ale obficie i nie leje po calej roslinie tylko po ziemi. Czasem dostana gnojowke, czasem banany ( skorki) Obcinam przekwitniete kwiaty ( jak mam czas ) Chwale je czesto i wacham i mysle ze to lubia i dlatego tak sie wdzecza
Wiec sama widzisz ze nie robie nic specjalnego
Ale szczerze, to w tym roku mam maaase roz, ogrod to jeden wielki rozowo fioletowo purpurowy oblok. Sama sie dziwie bo takiej obfitosci w kwiatach jeszcze nigdy nie mialam