Podpinam się pod pytanie Milki Też nabyłam kilka sztuk i nie wiem... sadzić już, nie sadzić? To za duże pająki żeby do doniczek dać. Na dworze zimno... A one jeszcze ponoć nie lubią przechowywania i trzeba sadzić najszybciej jak się da. Co tu robić? Co robić Ania?
____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
Jeżeli mogę odpowiedzieć z własnego doświadczenia wiem że potrafią i zakwitną tylko ich kwitnienie będzie zależało od wyglądu samego korzenia tzn w jakim jest stanie czy jest przesuszony czy nie, osobiście bym je wysadził do doniczki już teraz i trzymał w domu tak zrobiłem ze swoimi pustynnikami.
Przed chwilą wyczytałam że dobrze robi jak się je namoczy na dwie/ trzy godziny przed sadzeniem... Na doniczki nie ma szans- za duże to jest. Korzenie póki co wyglądają na jędrne ale jak długo takie pozostaną? Nie wiadomo. Muszą do gruntu, tylko czy nie za wcześnie?
____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
okazuje się, że można głosować bardzo często ...
nawet sama możesz oddać na siebie głos np jeden z kompa jeden z tel i jeden z laptopa w tym samym praktycznie czasie
czy to jest w porządku ???
ktoś kto bierze udział po kilku dniach ma ponad tysiąc głosów za byle jaką fotę odpuściłam bo to żenada i nie w porządku !!!!!!!!!!
jest tyle innych fajnych konkursów, szkoda czasu
wiem bo ostatnio ciągle coś wysyłałam, dwa dni temu wygrałam zestaw nawozów z Florovitu
sory ale musiałam to napisać, jak chcesz to usunę ...