Kupilam czerwona trawe red baron. Gdy stawialam ja na tarasie przystanal przy niej moj kot i niewiele myslac podjal konsumpcje. Szkodnik nawet zdjecia nie dal mi spokojnie zrobic Musialam szybko je ratowac i wstawic na gorna polke. Co bedzie po posadzeniu jej do gruntu? W ogole kto wygra starcie kot czy ja z trawami? Jak Wasze koty traktuja trawy? Jedyne zjecie i szkodnik: ------- W ogole jest tak zimno, ze juz znowu przeziebilam zatoki. Nienawidze tak sie czuc.
U Ciebie kot trawę zajada a u mnie ptaki 4 stipy wykosiły pewnie na gniazdo poszły...
Ja podobnym preparatem spryskiwałam bukszpany bo moje psiury lubiły je podlewać.
A ja się w zeszłym roku zastanawiałam kto wygryzł mojego red barona... czyli mam odpowiedź... to mój szkodnik