Wczoraj siedziałam w pracy i marzyłam o grzebaniu w ziemi, gdy dotarłam do domu i zjadłam to padłam spać

Dziś znowu w pracy żałuję pogody za oknem, a za kilka godzin pewnie energii zabraknie...
Marzy mi się krótki urlop... może trzeba wniosek napisać
Petunia na klonie
Donice