oo jest i o bokashi Ostatnio o tym czytałam A Ty te wiaderka gdzie kupiłaś? Ich cena trochę odstrasza

Czasem siedzą na tujach,hortkach czy bukszpanach,ale jakoś dużych strat nie widzę. Po deszczu chodzę z młodsza zbierać je do wiaderka a potem wywalam.licze,że bażanty je zjedzą

Zoja- chętnie bym posiedziala w spokoju z herbatą ,ale właśnie w biegu jem śniadanie

Mój plan na dziś to zrobić cokolwiek bo boje się planować bo potem nic z tego nie wychodzi

Ale masz fajnie z tym urlopem. Właśnie się czaję na moją szefową żeby wynegocjować urlop na poniedziałek i wtorek bo też chciałabym trochę podgonić prace w ogrodzie. Zobaczymy czy się uda

Dopiero 'zeszlam z pola'
Po skoszenou trawy jeszcze podlalam humusem active - to juz mozna bylo zrobic i po ciemku przy swietle lampy

Okancikowalam szeroko, ale to po to zeby trawa rosla dalej od kostki bo ciagle ja zarasta.
Jest tak:


Tu przesunelam kostke bo bukszpany rosly w zurawkach lime marmelade.


Tutaj po lewej stronie zdjecia tez przesynelam kostke i luk jest lagodniejszy.


A tutaj widac jesien

Pięknie zrobione, super wygląda.......szkoda, ze ja nigdy nie będę maiła tak dopieszczone.

Porządnie się napracowałas
Ja jutro jeszcze szpadlem przekopie