Mi William Shakespeare też słabo rokuje, ale się nie poddaje - niech się namyśla i rośnie.

Swoją drogą takie nieprzezimowanie, gdy cała reszta róż sadzonych w ten sam sposób z tej samej dostawy przezywa, to czy można taką różę zareklamować czy to nie podlega reklamacji?

Może jeszcze się odnowią, poczekaj, u mnie też jedna róża taka była, poczekałam i z boku zaczęła wypuszczać.Też mam jedną zieloną różę od Zagajanki.
Mój jaśmin już przekwitł, cały był obsypany kwieciem, pnie się na pergoli przy wejściu na II ogród.Dobry zakup zrobiłaś, też go lubię.Widziałaś mój?
Siewy jak się mają? Moje pojawiły się - wreszcie.

Jakie zielone róże? Viridiflora?

Poczekaj jeszcze. One mogą przecież wypuścić z miejsca okulizacji, które było najlepiej chronione, bo przecież pod ziemią.

Zoju ja też bym jeszcze dała szansę i poczekała, wyciepać na kompost zawsze zdążysz.

Ojej Zojka :/ - dobrze dziewczyny radzą, poczekaj jeszcze, bo z miejsca okulizacji mogą nowe pędy puścić