Monia81 napisał(a)

No to się na pikowałaś, podziwiam

Mogłabym i dłużej i więcej, ale skończyły się możliwości...

Zoju czyli plan wykonany

Monia81 napisał(a)

Zoju czyli plan wykonany

tak
popikowane, patyczki w ziemi, i trochę ogarnęłam

rozsądny plan to i wykonanie łatwo poszło

Zoja jesteś Wielka. Plan to podstawa (-;

Jola smieszne jest to, ze dotychczas raczej planow unikalam

U mnie zimna noc. Teraz jest tylko 5 st. C
Zicze znowu rozpalone i wszystko w srodku okryte wloknina. A w dzien bylo tak cieplutko - w srodku tunelu oczywiscie

Podziwiam cię za tą ilość siewek. Mi mało co powschodziło, ale trudno
aaa no i jeszcze za to że nie bałaś się przesadzać teraz tulipanów

Radziu nasionka sa rozne - mi tez nie wszystko powschodzilo, ale trudno sa inne.
Tulipany powinny to zniesc - w zeszlym roku tak zrobilam bo musialam i bylo dobrze wiec w tym licze na to samo. Poxniej to ja bym nie pamietala ktore to albo zapomniala, a wybitnie nie mogly tam zostac.

Odsapnelam moj judaszowiec zimowany w domu sie budzi a juz sie balam, ze go zasuszylam albo cos
Zdjecia nie bedzie.

Standardowy obrazek z dzis:


Okazuje sie, ze hiacynty jednak sa rozowe

A moje sadzone jesienia wygladaja na razie tak:


A tak szafirki armenskie:


I jeszcze tulipany tarda: