Ja dopiero zaczynam Paulinko widziałam, że te kupione hortensje puszczają listki i myślałam, że tamta też powinna.
Muszę poćwiczyć cierpliwość i dawać czas roślinkom
TAK
całkiem poważnie - chyba na razie najprzyjemniejszy etap wysiewów
a do pikowania używam drugiej strony łyżeczki i palców
tzn. wyjmuję bryłkę, delikatnie rozkruszam-rozdzielam żeby korzonków nie poodrywać i po jednej roślince do dołka
Agnieszko, obiecuję sobie, że za rok będę siała po pół torebki
bo teraz wychodzi mi z niektórych roślin po ponad 100 sadzonek. Dobrze, że jest komu wziąć