Radziu wszystko racja ale realia zycia sa nieublagane.
No co Ty tak pesymistycznie nastawiona?
Bo zmarxluch jestem i zimna nie lubie. Mi dobrze bylo w upaly A CO to wydatek i 'impreza' ktora jeszcze nie wiem czy dojdzie do skutku przed zima... Edit: wole sie cieszyc latem, ktore aktualnie jest
Cieply widoczek na dobranoc
Niech zostanie na dłużej bo Ela mnie znów ochrzani