Mój Niger też kwitnie Odmianowe jeszcze nie chcą.

zoja napisał(a)

Godne odnotowania: pierwszy snieg a wlasciwie zawieja śnieżna rano.
Zima zaskoczyla drogowcow a ja spoxnilam sie do dentysty. /na szxzescie dentysta tez sie spoxnil/.

Zima zawsze zaskakuje drogowcówU mnie też po pierwszym śnieżku-szybko zniknął-ale winter is coming

I co - stopniał śnieg? Bo u mnie leży od kilku dni choć cienką warstwą.
Ciemiernik u mnie też puścił pąki. Nie wiem co zrobić bo wciąż jest w doniczce a nie w gruncie. Może jak trochę mróz zelży to go jeszcze wsadzę

Ostatnia roza w tym sezonie - chyba, bo juz ostatnie zbieralam



Ja je lubie dotykac - poniewaz przez katar nie czuje zapachu...

No pod tym względem róże są niesamowite. Mają kwiaty nawet jak mróz je zaciska.

Ciemiernik kwitnie, snieg prawie zniknal - lezy tylko gdzieniegdzie nierozpuszczona kopka..
Do zimy mi nie spieszno ale gdyby ktos dal gwarancje, ze jak teraz przyjdzie to szybciej sobie pojdzie to juz dzis bym ja zaprosila.

Macham Wszystkim zagladajacym!
Nie usmiecham sie za szeroko bo szczeka mnie boli po wizycie u dentysty /na szczescie to juz koniec/ i klade sie odespac przedpoludniowe atrakcje.
Zal mi dnia wolnego ale nic nie jestem w stanie zrobic...

Byla roza to teraz ogrodek z dzisiejszego przedpoludnia:

Hortensje ogrodowe teller - czekam az zrzuca liscie zeby je opatulic:


Berberys erecta - chyba jedyny tak ladny i lisciasty bo reszta juz gola:


Oczkowa z nadal kwitnaca chryzantema


Reszta taka sama jak byla

Wniosek na teraz - bardziej skupic sie na froncie bo reszty niemal nie ogladam gdy przychodzi zimno.

Masz jeszcze tych kwiatków,u mnie też wiosenna stokrotka kwitnie.
Szron miałam, ale widzę u Ciebie trochę śniegu było.
Moje kocury grube jak beczki , jedzą bez opamiętania, tłuszczu nagromadziły na zimę.

Posadziłam zwykłe chryzantemy krzewiące na rabacie i wyczytałam by łodygi wyciąć jak najpóźniej wiosną.

gosika67 napisał(a)

Masz jeszcze tych kwiatków,u mnie też wiosenna stokrotka kwitnie.
Szron miałam, ale widzę u Ciebie trochę śniegu było.
Moje kocury grube jak beczki , jedzą bez opamiętania, tłuszczu nagromadziły na zimę.

Pojedyńcze ale cieszą
Mój kocur też ciągle jedzenie sępi