Ja Cię ale u Ciebie nastrojowo z tymi światełkami
Ja chciałam kupić taką szklarnię ale w końcu zrezygnowałam... parapety jakoś zagospodarowałam... resztę siewek nie popikowanych rozdam bo przecież wszystkiego nie przejem

Koliberku węgiel pomaga przetestowałam
Wiolu dziękuje, także pozdrawiam
Agnieszko udanego polowania tylko uważaj nie zatrzyj oczu - ja do dziś mam jeszcze uczulenie i problem
Basiu ja aktualnie nie mam parapetów - regał był jedyną opcją - fajną bo jest mobilna

agnieszka_m napisał(a)

hm przypuszczam że mogę być koło 11-12 to będzie zależało jak dzieciaki będę miała z kim zostawić.

To tak jak ja Ale pasowałoby, abyśmy wszyscy jakoś się odnaleźli na tych targach

Zojka
super zmiany - ogromnie dużo pracy włożyłaś w ogród!

zoja napisał(a)

żółto-brązowy? to może kamień z wody?
ja w zeszłych sezonach kupowałam taki zwykły węgiel w tabletkach - na biegunkę - rozkruszałam i tym 'soliłam'
teraz kupiłam węgiel aktywny z półprduktów kosmetycznych

u Ciebie cieplutko

A to kamieniem chyba nie ma się co przejmować, tak?

Bardzo...prawie nie zmarzłem

Kamila dziękuję
Radziu wydaje mi się, że nie ma co się przejmować - w zeszłych sezonach żeby tego uniknąć podlewałam tylko przegotowaną wodą, ale w tym roku mi się nie chce

Hej Zojka, ale mi się udało trafiłam na podsumowanie zmian, czyli to co uwielbiam super zmian dokonałas, ale to już pewnie sama wiesz widzę,że jak co roku u Ciebie pełno wysiewania hihi ja jednak wolę kupować na gotowo ( brak cierpliwości), ale na pewno duża satysfakcję daje patrzenie jak wszystko rośnie no i ten żółty pomidor, narobiłas mi tylko smaki

Ps. Zapomniałam dodać ulala jaki avatarek

Zojka, urosłaś do głównej siewczyni RP
Ładnie idą wschody, masz już spore doświadczenie, dzisiaj dowiedziałam się od Ciebie o metodzie posypywania węglem aktywnym (aktywowanym). Już namierzyłam, że można kupić w Ros-nie
Pamiętam pierwsze Twoje kroczki, niepewne (tak jak i moje) a teraz już można powiedzieć Ogrodniczka i Jej Ogród (pisane z dużej litery). Gratulacje za postęp i szybką naukę.no i efekty

Hej, hej

Zimno u Ciebie?