Napia
17:09, 20 lis 2016
Dołączył: 19 mar 2014
Posty: 9106
Wierszyki jak zawsze urocze, od razu poprawiły mi nastrój
I wiadomość , że św. Agnieszka jest patronką ogrodników O tym nie słyszałam, ale zaczynam rozumieć, skąd u mnie zamiłowanie do ogrodu
Fajnie, że udało się Tobie dotrzeć na działeczkę i trochę popracować. Ja mam ogród za oknem, ale przeziębienie skutecznie mnie zniechęca do jakichkolwiek działań w ogrodzie. No, prawie. Zebrałam ostatnie liście buraka liściowego na sałatkę i poszłam sprawdzić, czy moje ciemierniki też puszczają pączki. Bardzo się cieszę, bo pierwszy już w pąkach, a pozostałe muszę bacznie obserwować
Haniu, jak okrywasz swoją piwonię krzewiastą. Mam pierwszy rok, jeszcze nie przeżyła zimy, a bardzo bym chciała uchronić ją przed zmarznięciem.
I wiadomość , że św. Agnieszka jest patronką ogrodników O tym nie słyszałam, ale zaczynam rozumieć, skąd u mnie zamiłowanie do ogroduFajnie, że udało się Tobie dotrzeć na działeczkę i trochę popracować. Ja mam ogród za oknem, ale przeziębienie skutecznie mnie zniechęca do jakichkolwiek działań w ogrodzie. No, prawie. Zebrałam ostatnie liście buraka liściowego na sałatkę i poszłam sprawdzić, czy moje ciemierniki też puszczają pączki. Bardzo się cieszę, bo pierwszy już w pąkach, a pozostałe muszę bacznie obserwować
Haniu, jak okrywasz swoją piwonię krzewiastą. Mam pierwszy rok, jeszcze nie przeżyła zimy, a bardzo bym chciała uchronić ją przed zmarznięciem.
A wierszyki? Tak jakoś się utarło, że ja , Zbyszko, czasami któraś jeszcze zrymuje. Była Jola szczecinianka, ale już u aniołków nam kibicuje.
