Sylwia, one zmarzł, to nie kwestia wapna, odbije lub nie, najwyżej znowu będę sobie tworzyć nowego Na liście zakupów kolejny klon, bordowy...sosna Smocze oko musi zmienić miejsce.
Powoli coraz więcej I jak tu minimalizm osiągnąć zaraz kolejne piwonie sporo ich ja co rok się dziwię po zimie, że tyle tego irysy też powoli zaczynają i wczoraj załamka, znowu siewek jeżówek od groma..ale zbieram, bo odmianowe pomarańczowetylko one na rabacie były
A dziękuję Kupuj Calsap, ten szybko wielki rośnie fajnie też znosi cięcie. Moje po 6 latach przekroczyły 2m a może i więcej, trudno zmierzyć, bo nie da się tam wleźći polecam też Catawbience. tulipany do przeniesienia, liście śliczne, ale drażnią mnie tu
Zbysiu, na starcie zrobione z instrukcją Bogdzi, potem stale podlewanie, wiosną nawóz, powinnam już dać znowu i opryski dolistne, ale w tym roku tylko raz nawóz był. Gdyby nie psiaki, to dopiero byłyby mega, ale nie narzekam Te na głównej rodkowej rabacie mają 6 lat, pod murem 5, z tyłu imprezowni chyba 4. Wyrosły ogromne, nie spodziewałam się tego w tak krótkim czasie. Dziś wiem, jakie odmiany bym wybrała a jakie nie, wole te szybciej rosnące. Mam 4 sztuki Homebusch, pięknie pachnie, kwiat jak u piwonii, kolor cudny. Po przekwitnięciu tnę azalie aby się rozkrzewiały, wtedy od dołu wypuszczają mnóstwo nowych gałązek, no i nawóz, dam po przekwitnięciu
chyba ciut oskalpuję magnolię parasolowatą od dołu, bo wielka zaczyna być i zakryje rodki.. kolejne