Przemku dzięki za odwiedziny
Powoli ogarniam, dużo mam, ale jakoś się zrobi, muszę tempo podkręcić
Dziś to prawie upał, +16
Ukorzeniam część patyków, Grandiflorę, różowe Anabelki i Phanton, resztę tnę i wywalam.
Ciśnienie mi skoczyło...muszę odczekać, zanim w ogród ruszę
na szybko coś sfocone
3-letnie siewki, z moich starych ciemierników, w tym roku zakwitły
i pergola-walka trwa
super cięcie idzie kulek jałowcowych nożyczkami z Pepco, koszt całe 8zł
Irenko, podziwiam Twoją formę do działania na tylu "frontach". Podpisuję się pod stwierdzeniem, że robótki na drutach i szydełku odstresowują - to świetna terapia.
Pozdrawiam serdecznie