No kiedyś tyle sadziłam, teraz skromnie.
Wiem, ze różne odmiany i różna odporność na mróz, dlatego mam odporne.
U nas we Wrocku dużo laurowiśni i radzą sobie, ale były okresy iż też podmarzły, ale odbiły.
Super, ze się sieje, będziesz sprzedawać, ja tam chętna na siewkę, bo tej odmiany nie mam.
Idę popatrzyć do ciebie
Irenko, u Ciebie jesień w pełni, a u mnie już nie ma liści (poza berberysami)... Hakone prezentuje się wybornie, u mnie trzy sztuki w donicy (mrozoodpornej), chcę je zostawić tak na zimę, ciekawe, czy przezimują...
Uściski
To prawda. Ale masz za to plusy Aguś, ja będę sprzątać do lutego, a Ty już będziesz odpoczywać.
Powinny bez problemu przezimować, też mam w donicach, ale do nich przesadzam róże, więc hakonki dam pod łuki, a stamtąd rozplenice zabieram, ale już wiosną, bo najpierw trzeba ściąć.Buź
stąd będzie zbierania, żylistki, jaśminowce, kalina, forsycja i tamaryszki, nadal w kondycji
z metasekwoi leci i leci, wszystko wkoło do sprzątania
jest olbrzymia, rośnie od 2011
to moja nowa magnolia, docelowe miejsce przy pergoli, dlatego różowa.
Po kwitnieniu będę górę ciąć i lepiej w kulkę formować.
góra
mam do niej mocny palik, naprostuje się, w szkółkach wiadomo jak jest
Piękne, energetyczne kolorowe rabaty
Na widok ilości cebulowych szczęka mi opadła i powoli staram się ją podnieść z podłogi
Czy kogoś do pomocy przy sadzeniu miałaś? Czy sama ?
zanim się zniszczyły po kilku latach od pogody, były takie
ptaki po pierwszej zmianie
mąż na nowo sznurkami oplatał,potem jakąś masę dawał, zabezpieczał i teraz ciut koloru pastelowego trzeba dać
póki co, nie mam weny
aby się znowu nie zniszczyły, będą na tarasie domku letniego