Milka
05:39, 26 kwi 2020
Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Ela, za dużo nie było. Też zimnica i wiatr na okrągło, ale deszcze jeszcze mają być, oby.
Moja hortensja to już drzewo, przy okazji zmierzę pień u podstawy, ale spory. Oplata się sama, bardzo sprytnie, nie podlewam jej nigdy, nie nawożę i stale piękna. Zakwitła po kilku latach, ale dokładnie nie pamiętam, tak dawno to było, bo wiekowa.
Podziwiam jakie prace robisz, ja tam tui ani nie tnę, chyba że coś do przodu za bardzo idzie, ani nie nawożę, ani nie podlewam. Są ogromne, osłaniają dom od ulicy.
Też życzę deszczu i sił


a tu wkleję ją kwitnącą, całą trudno ująć, może w tym roku z sypialni ją sfocę
pachnie cudownie, na całą okolicę