ElzbietaFranka napisał(a)

A ty swój wątek odwiedzasz - dzisiaj 8.02.br

Ha, ha. Staram się aby być na bieżąco, choć w sumie nic się nie dzieje na forum, poza narzekaniem na zimę, chyba wszyscy mają jej już dość

Hej Ireno-wcześniejsza od skowronka---ale ja już też po rozgrzewce ,trzeba było podjazd odśnierzyć--wzieła byś trochę śniegu odemnie,już nie mam gdzie sypać.
Buziole przesyłam.

Małgosia, ja zawsze wcześnie wstaję, jakby mnie jakiś automat z wyrka wywalał.
Kochana, my mamy tyle śniegu, że taczkami na ogród wywozimy. Odśnieżanie na okrągło, mam dość zimy, bo jej nie lubię. Ale czytałam, jak długo już u ciebie, to nie będę narzekać.

tojeść rozesłana, tak w sezonie fajnie kwitnie

ciekawe, jak ruszą róże w tych niskich donicach i na dodatek je ścięłam

no i oliwnik też w donicy, przeżyje czy nie

i oczywiście poskracałam Raphsody in blue

Milka napisał(a)

Fajnie.
Zasypało nas strasznie, jeździ się tragicznie, a nadal ma sypać.

Och, u nas podobnie.., tęsknie za wiosną bardzo

Znowu sypie, masakra.
Nie wiem kiedy ta wiosna w tym roku, nie prędko.

Piękny awatarek cmokam uśmiechniętą buźkę

Dzięki Basiu, jakieś robocze- w dresiku foto ale kolorowe

Czytam o ilościach białego , u Danusi i kilku innych osób. U nas na razie nie ma aż tyle jest ze 20 cm, ale i tak obawiam się by potem halny nie utopił nam przy roztopie ogrodu, już mi wystarczą atrakcje powodziowe w pełni sezonu...
sezon nie prędko odpalimy, choć roślinom się spieszy, u mnie lepiężniki już wystartowały i kaliny zaczynają.

Witaj Irenko. Ależ ładnie wyglądasz na tym zdjęciu obok, nawet jeśli na roboczo. Tojeść u mnie rośnie za płotem, ale do ogrodu jej nie wpuszczam. Obawiam się, że jest bardzo ekspansywna, a ja nie bardzo systematyczna jestem. Mogłaby za bardzo zarosnąć u mnie rabaty bylinowe. A róże ślicznie kwitły w donicach. Mam tylko dwie róże, rosną w donicach, lato spędzają na dworze, ale na zimę przenoszę do piwnicy. U mnie śniegu duuuużo i jeszcze dosypuje. Pozdrawiam serdecznie.