Alinko witaj oczywiście kopiuj, co tylko się tobie u mnie podoba.
Ja z nawyku, co rok gdzieś wtykam patyki, jak się uda i przyjmą, ok. Jak nie, to przy mojej ilości chyba mnie to nie martwi.Pozdrawiam

Irenko jak tam corka?

Kicia slodiaczka Ci sie trafila

Milego tygodnia

Kotka śliczna.

W naszych okolicach kiedyś były bardzo popularne hortensje krzewiaste, ale o kwiatach nie tak pełnych jak Anabelle. Wtedy już czytałam o owej odmianie i jakaż była moja radość, kiedy zobaczyłam ją w sprzedaży) Również rozmnażałam ją z patyków. W zasadzie wszystkie, które mam powstały z 1 krzaczka
Pozdrawiam

Udało mi się w końcu obejrzeć filmik i zdjęcia z linków.
Bardzo ładnie u Ciebie i widać ta pasję jak odpowiadasz o ogrodzie