ostatnie spojrzenie, jednak mi żal, ale co robić


piwonie drzewiaste

botaniczne krokusy

to do cięcia przy ziemi, oj ciężko będzie

skimmia

fiołki


i tyle tej wiosny, szału nie ma; pracy sporo, dziś fajnie, to podziałam, ręce odpoczęły

Zabawna historia z tym kotem ,mój też włazi czasami bardzo wysoko na drzewo za ptakami ale zawsze złazi sam,bo jak widzę to stoję pod drzewem i go obsztorcowuję i grzecznie schodzi.
...och wiosna u Ciebie mocno zaawansowana.

Zabawna i straszna, jego płacz był przejmujący. To wiekowa koteczka, nie wiem ile tam siedziała. Psy obce kotki gonią a moją Milusię całują.
To wyszkolone kotki masz Małgosiu.
Dziś zimny wiatr przy pracy był, okropnie się robiło.Jutro dalej lecimy.

Irenko wiosenne kadry śliczniutkie
tego wycinania to nie zazdroszczę -ale może jakaś piła da radę -czy łańcuchowa,albo szablasta

No wiosna u Ciebie historia z kotem ciekawa u mnie tylko jedna kotka wspina się na drzewa - na moje platany - w poszukiwaniu … ptaszków

Magleska napisał(a)

Irenko wiosenne kadry śliczniutkie
tego wycinania to nie zazdroszczę -ale może jakaś piła da radę -czy łańcuchowa,albo szablasta

Madziu dziękuję ale nie jestem aurą zachwycona, znowu lodowaty wiatr. Uzywamy 2 rodzaje pił, siekiery i sekatory. Te krzewy maja 25 lat, okropne, kłujące, trzeba dziabac na małe kawałki, bo do kubła dajemy. Jutro może skończymy i weźmiemy się za bukszpany, pewnie jeszcze gorzej będzie.

olciamanolcia napisał(a)

No wiosna u Ciebie historia z kotem ciekawa u mnie tylko jedna kotka wspina się na drzewa - na moje platany - w poszukiwaniu … ptaszków

Zimna ta wiosna. Choć nie chcę grzeszyć, bo na świecie cuda z aurą.
Ta też pewnie za gołębiamy polazła, a psy ją wystraszyły i taki finał, dobrze, że szczęśliwy.

Ale przygoda z kotkiem fajnie, że dobrze się zakończyła

Wiosną tego cięcia masa, ja mam niby mały ogród a tnę i tnę...

Szkoda buksow, ja rok temu wywaliłam resztę, też szkoda było, ale co zrobić jak plaga zaatakowała.Zmiany były nieuniknione... posadziłam cisy i trawy na ich miejsce i jestem zadowolona

U mnie też niby słoneczko ,ale zimny wiatr.W kurtce i czapce chodziłam

Śliczne kwiatuszki wiosenne masz Irenko