Irenko, zatracić się można w Twoim ogrodzie. Ja swojego małego nie ogarniam, właśnie ze względu na różnorodność. Można by było mieć tylko bukszpan, tuje i trawnik, ale w takim razie, nie byłby to ogród! Tylko plac z bukszpanami i tujami.
Więc ryjemy na ile sił starcza, przed wizytującymi, tłumaczymy się z prac nie wykonanych.
I to jest błąd. Nie musimy się tłumaczyć. Jak komuś przeszkadza mlecz w trawniku, jego sprawa, jak kolory nie z tej palety, też jego problem. Mam zasadę, raz posadzone ma trwać, chyba,że uschnie lub zmarznie. Nie przesadzam.

Prawie.

Sił i zdrowia życzę, a w ogrodzie masz pięknie!
____________________
sezon 2017 u hanusi
sezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie