Irciu Kochana...dopiero dzisiaj dorwałam się do komputera i od razu do Ciebie z podziękowaniami za miłe przyjęcie. Po karmieniu u Kasi trudno coś jeszcze wcisnąć, ale takiego smakowitego obiadu nie mogliśmy sobie darować



Jesteście bardzo gościnni z Zygmuntem i zawsze mile wspominamy wizytę u Was. Ogród to tylko do Was dodatek, zawsze o tym pamiętaj!
Ogród dojrzały i pięknie Ci wszystko rośnie, wszystko!!! Tak jak Ci pisałam wczoraj, posadziliśmy całe dobro, Malkulka przesyłkę odebrała, nawet załapała się na kawałek kosmosów

Mam tylko nadzieję, że rośliny dadzą radę, pomimo upałów. Podlaliśmy obficie, a nawadnianie włącza się co drugi dzień...oby starczyło. Zdjęć u Ciebie nie robiłam, Rysiu zakopał aparat w bagażniku, widziałaś jak mieliśmy zawalony bagażnik roślinami i nie tylko roślinami, nie miałam jak go wywlec...nawet swoich zdjęć z Forstu jeszcze nie widziałam. Dzisiaj je przerzucę dopiero.
Jeszcze raz dziękujemy za gościnę. Buziaki dla Ciebie i Zygmusia

