Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Miłkowo - sezon 2016-2022

Miłkowo - sezon 2016-2022

Milka 13:05, 23 cze 2017


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
hanka_andrus napisał(a)


Współczuję, znam ten stan. Kiedyś tak mnie unieruchomiło, że nogę na łóżku przekładałam, żeby pozycje zmienić, To jest znak, że kręgosłup przeciążony. Teraz chodzę z laską. Nie wiem czy to dla Ciebie przestroga, trzymaj pion.
A Zygmusiowi serdeczne ode mnie podziękowania za pamięć! Kiedyś może do Was dotrę, ale coraz gorzej z tym u mnie.
Buziaczkuję Was i ściskam!


Znam to z autopsji Haniu, podziwiam Cię bardzo
Przestroga i to jak, nie wiadomo z czego to dokładnie, choc można przypuszczać.
Podziękuję i zawsze na Ciebie czekamy, z noclegiem, coby sie nie umęczyć, odległość daleka.
Wiem, jak coraz trudniej gdziekolwiek się wybrać, sama zaczynam tak mieć
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Milka 13:16, 23 cze 2017


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
to parę jakiś ujęć i uciekam
jutro już pomoc do zdrowia będzie




____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
BasiaLT 13:26, 23 cze 2017


Dołączył: 19 sty 2016
Posty: 7414
Kurcze Irenko niefajnie z twoim zdrowiem. Z chorym kręgosłupem nie ma żartów ale to przecież wiesz. Dobrze że udało ci się w miarę szybko namierzyć specjalistów. Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrówka
____________________
Basia Tu narazie jest ściernisko...
Anda 16:05, 23 cze 2017


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Jakie fajne spotkanie u Ciebie znów Ogród przepięknie się prezentuje
Irenko, zdrowia Ci życzę
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
sylwia_slomc... 16:59, 23 cze 2017


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86746
Milka napisał(a)


Haniu, oszczędzam się, co widać po ogrodzie, pomocników brak, też czasu u nich nie ma.
Przeraziłam się bardzo, nie byłam w stanie iść, po schodach do góry przy pomocy męża, szłam godzinę, nie mogłam sama usiąść ani wstać, nie wspominając, że żenada, bo i na kibel nie mogłam, nie wiem co się stało, dzień wcześniej kręgosłup mnie bolał, chodziłam sztywna, a na drugi dzień te nogi, stracha mam; na razie lepiej, ale nie chodzę normalnie, coś jak kaczka..powinnam jechac na SOR, ale bałam się, że mnie do szpitala wpakują, buziaki
dla Ciebie Abraham Darby
eMuś stale mi przypomina, co do mnie piszesz


Irenko musowo potrzebujesz wizyty u dr Chrznowskiego w Krakowie, neurochirurg od kręgosłupów najlepszy w Polsce południowej , jeśli nie w całej. Poczytaj, popytaj i nie lekceważ. Wiem żeś mądra kobieta
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Bogdzia 20:48, 23 cze 2017


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Oj to niedobrze ze chorujesz. Mam nadzieje ze lekarze znajdą sposób by Ci pomóc. Musisz zacząc uważac i nie przemęczac sie w ogrodzie. Hosta powyżej bajkowo piękna.Buziaczki , nie daj sie chorobie.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Urszulla 21:06, 23 cze 2017


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Irenko zdrowie cenniejsze od wszystkiego weź dobre masaże zawczasu

____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
gosika67 21:14, 23 cze 2017


Dołączył: 29 sty 2017
Posty: 7757
Irenko u Ciebie rośliny o 2 tygodnie do przodu, wszystko takie dorodne,pięknie u Ciebie.
____________________
Gonia Kwiaty we włosach
Jana 21:41, 23 cze 2017


Dołączył: 23 mar 2015
Posty: 4511
Irenko ogrodowe hortki u Ciebie już kwitną? u mnie to nawet pąków nie mają..czytam o problemach zdrowotnych, szybko wracaj do zdrowia
____________________
Sprzecznosc w ogrodzie
Anabell 21:42, 23 cze 2017


Dołączył: 28 sie 2012
Posty: 4962
Irenko - znam bólowe przypadłości, pomóc sobie trzeba.
Najlepiej pomagają fachowcy terapeuci i ciągłe ćwiczenia dla wzmocnienia mięśni.

Kiedyś w Sylwestra padał obfity śnieg, ja ratowałam ze szczotą bukszpany, tuje.
Ze złością że nikt mi pomóc nie chce otrzepywałam ze śniegu.

Wróciłam złamana w pół z bólem i po schodach na czworakach ani rusz w żadnym kierunku.
w Nowy Rok do rehabilitanta zaprzyjaźnionego się ściągnęłam z wyra.

Tylko ruszył nogą i masaż, jakbym na świat się narodziła, taka ulga.

Prochy to jak stan zapalny się wda.
W żadnym przypadku do przedawnienia nie można zostawić.

Lecę dalej oglądać w tył stronki. Ściskam by ból ustąpił.
____________________
Hania - Żywopłotki cisowe
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies