Irenko, nie nadrobię u Ciebie Wróciłam i macham poświątecznie i weekendowo

Fajnie, że całą i zdrowa jesteś

Jak przyjedziesz do mnie w maju, to u Kapiasa powinny być takie z pąkami. Ja właśnie takie kupowałam. Chociaż ta żółto-różowa, dla Kasi mamy nie kwitła.

O, to jeszcze kolejna pokusa ale wole takie wybierać.

Doczytałam, że nawozem od rh pod magnolie można również sypnąć - super, zaraz dzisiaj podsypię

Irenko, dziękuję.....
Zerknij jeszcze raz do mnie.....porady wskazane

MIRElla
tak robię

Pola
lecę

Musisz z przyczepką przyjechać... Rysiu Wam pomoże upchnąć do auta, takie zdolności specyficzne ma Zapytaj Kasi

Ha ha, wierzę
Tylko wiesz, gdzie potem upchac w ogrodzie, co kopię, to ciągle jakieś cebule i korzenie

Tego deszczu nie zazdroszczę, szczególnie jak ogrodowe plany były.
U mnie na szczęście tylko chłodny wiatr ale i tak udało się trochę roboty do przodu popchnąć. Miłego wieczoru.