Nie ma za co , planuję przycinkę tego drugiego co hamak do niego mocujemy, ale nie wiem na ile Babcia powoli bo to Ona go sadziła kiedyś. Na razie grunt urabiamMuszę go przynajmniej poskracać bo rośnie pieron jak na drożdżach, a zabiera światło brzozom koło niego posadzonym i tyczkowate się robią.
wilczomlecz Chocolate dobrze zniósł przesadzenie, był pod bukszpanami, za mało słońca miał i nie wybarwiał się
te okolice po raz nie wiem który, znowu do poprawki
chyba się starzeję, nie wychodzą mi zmiany...nie mam rzutkości
ambrowiec miał tylko żółć, krótko
azalie
miskant Zebrinus
dołem schnie
muszę usunąć z nóg kamienie
Reguły nie ma . Teraz cywilizacja nas wykańcza Środki chemiczne we wszystkim: żywność , tkaniny, tworzywa sztuczne, powietrze , woda......wszystko nam zdrowie odbiera. W zamian jest wygodniejsze życie. Pędu rozwoju już się nie da zatrzymać
Aga, niby tak, ale jak jest zima to mamy i -20 i -30.
Schowac mam gdzie, wcisnę donice do garażu, ale rok temu sadziłam, jedna zima za nim,najzimniej miał -20- nie schowany, a był młodszy
nieustannie podziwiam trzcinnik pośredni lu inna nazwa krótkowłosy, zawsze jest piękny, będę dzielić, kusi mnie teraz
leży po Ksawerym
w nogach tatarak
a ta co?