ElzbietaFranka

Piękne rododendrony będzie dużo kwiecia.
Widzę, że drabiny masz dwie. Kupuje też druga bo pierwsza za niska. Milus zmieniłam jeszcze wczoraj resztę sosnowych.
Dzisiaj ciepło bez słońca deszczyk padał.
*************
*************
Tak, dwie wysokie na 10m, ale do niektórych cięć jednak rusztowanie będziemy rozkładać.
To pogoda, jak u mnie była.
U nas mielenia będzie full, wysypie to potem na rabaty hortensjowe

anpi napisał(a)

Ale te Twoje limki to "tłuścioszki"

Dzięki W sezonie osiągają około 2,5m

Cięcie Wam idzie w tempie ekspresowym biorąc pod uwagę, że ono na wysokościach prowadzone i trzeba ostrożnym być mnie jeszcze połowa ogrodu została do opitolenia, a potem czyszczenie bylinówek całe

Oj trzeba, ale mnóstwo tego, no i jak lecą te wielkie gałęzie, boję się aby czegoś nie uszkodziły. Całe szczęście bylinówki prawie obrobione, więcej z przesadzaniem będzie, no i coś kupiłam nowego, czek na sadzenie.

Milka napisał(a)

Kto wie
Juz tnę róże, za jednym zamachem z hortensjami; jutro ma być 16, dziś w cieniu 13, no i już wg długoterminowych prognoz tylko ciepło.
Kolejne zadanie po cięciu, to przesadzanie i podgonienie dalii

Ja też róże pocięłam za jednym razem z anabelką i trawami. Wszystko na krótko

Irenko mam zawsze problem z cięciem cisów. Ty tniesz je teraz czy dopiero latem?

O Ty czytam ty z pracami finiszujesz.suuper.
A ja na dobre jeszcze nie zaczęłam.
Nic może po mrozach uda no się coś zrobić.

oliwka napisał(a)

Ja też róże pocięłam za jednym razem z anabelką i trawami. Wszystko na krótko

Roze tylko niektóre, inne musza czekac, z drabina cięcie.
Odrosnie, też krotko tnę

oliwka napisał(a)

Irenko mam zawsze problem z cięciem cisów. Ty tniesz je teraz czy dopiero latem?

W niedziele jeden wycielam, w nieudolny stozek, poprawie w lipcu, inne w styczniu korygowalam, a reszta jakos w lipcu, muszą być nowe przyrosty, aby bylo co ciąc, jak masz poczochrańce, to 2 razy przytniesz, teraz i w lipcu
Teraz, tzn po mrozach.