Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród z uśmiechem

Ogród z uśmiechem

mrokasia 15:59, 02 lip 2018


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19792
Ja codziennie znajduję albo korytarze albo kopce. Dobrze, że kiedyś Toszka mnie poinstruowała jak likwidować krecie kopce prawie bez śladu bo inaczej wszędzie miałabym łyse placki.
Koty mam łowne, ostatnio kreta upolowały. Ale jednak populacja nornic i kretów przewyższa populacje kotów .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
jolanka 16:01, 02 lip 2018


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
Anabell napisał(a)

obejrzałam relacje wyjazdowe. towarzystwa Wam zazdroszczę.

Jolu!
przez 4 lata wykopuję różowe jeżówki z miejsca gdzie rosły tylko białe, wcześniej myślałam że się sieją róże które też miałam.
Starałam się wycinałam przekwitające kwiaty, nic nie pomaga.

Wyrastające kwiaty różowe z białych jeżówek wydają mi się inne grubsze i ciemne łodygi.

z nornicami i kretami mam tak samo.
Po zimie pokazało mi się kilka kopcy.
Ziemia było widać po wierzchu zrobione ścieżki.
Przekonana byłam to nornice, sypałam różowe granulki do dziur.
Potem rozkładałam na tackach styrop. i okrywałam skrzynkami balkonowymi, dużymi donicami, okryte od deszczu i pod obciążeniem by koty nie doszły a szparę robiłam, by wierzchem weszły.
Tak układałam kiedyś to działało, oczyszczały tacki. Teraz nic nie ruszone.

sypałam dwa razy trawę skoszoną i wówczas zryły.
Najbardziej na środku trawnika gdzie zrobiłam koło z roślinami tu dużo cebulowych 150 było czosnków to nornice nie powinny być.

jednak pewnie nie nornice tylko krety, ponownie zrobiły kopce.

na innej rabacie rozkładałam w świeże kopce niebieskie saszetki na krety. \
za dwa dni miałam zryte wierzchem i kopce z dziurą.

Jak krety to daruję przygniatam, niech wybiorą robale.

W te miejsca jesienią sypałam dużo kompostu. obawim sie bardziej nornic.

dużo mam lili a one uwielbiają cebule.

też nie wiem co dalej robić.

No to tez mnie nie pocieszyłaś Są jeszcze jakieś odstraszacze elektroniczne ale mogą odstaszać też ptaki a tego nie chcę. Widzialam u sąsada dwa lata temu co krety zrobiły z trawnikiem. Naliczył 400 kopców Brrr

Co do spotkań. Fajnie jest choć krótko spędxić razem trochę czasu, poplotkować ogrodowo, obejrzeć piękne rośliny, po prostu odetchnąć. Zapraszam serdecznie
A jeżówki i tak są piękne nawet różowe. Muszę dokupić w takim razie białych
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
jolanka 16:04, 02 lip 2018


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
mrokasia napisał(a)
Ja codziennie znajduję albo korytarze albo kopce. Dobrze, że kiedyś Toszka mnie poinstruowała jak likwidować krecie kopce prawie bez śladu bo inaczej wszędzie miałabym łyse placki.
Koty mam łowne, ostatnio kreta upolowały. Ale jednak populacja nornic i kretów przewyższa populacje kotów .

Moze jak nie bedzientak padać to mniej bedą buszować?
Gdzieś czytałam jak te kretowiska likwidować, wiesz gdzie to było? Podpowiedz

U mnie przy lesie to nie mam szans na święty spokój gryzoniowy, muszę coś zrobic
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
Kasya 16:17, 02 lip 2018


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 43909
Trzeba tak zebrać ziemie żeby dziura została, jak mu zakopujesz to zrobi od razu kilka nowych, jesli to kret
Nornice kretowiska nie robia
U mnie bardzo poryly ale nic nie zniszczyły bo w porę roślinki wcisnęłam na miejsce
Nie jedzą korzeni raczej tylko unoszą robiąc korytarze
Szkoda ze siatki pod trawnikiem nie masz
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
mrokasia 16:22, 02 lip 2018


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19792
jolanka napisał(a)

Moze jak nie bedzientak padać to mniej bedą buszować?
Gdzieś czytałam jak te kretowiska likwidować, wiesz gdzie to było? Podpowiedz

U mnie przy lesie to nie mam szans na święty spokój gryzoniowy, muszę coś zrobic


Gdzie Toszka o tym pisała to oczywiście już nie pamiętam, być może nawet u mnie ale robi się to bardzo prosto wodą pod ciśnieniem .
Robię to tak:
Ustawiam spryskiwacz na dość silny, skupiony strumień i leję przerywanym strumieniem wodę z niedużej wysokości w środek kopca. Najpierw chodzi o to by odnaleźć dziurę - nie zawsze jest centralnie w środku kopca. Jak już odsłoni się wlot to wtedy przestawiam spryskiwacz na mniejsze ciśnienie i delikatnie wpłukuję ziemię do dziury. W efekcie zostaje sama czysta dziura bez nadmiaru ziemi dookoła. Ja zazwyczaj jeszcze muszę donieść ziemi by zasypać dziurę.
Niewiarygodne jak głębokie są te korytarze...
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
Kasya 16:24, 02 lip 2018


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 43909
Kasia ale to chodzi i to żeby nie robiły się dołki jesli trawnik ma być jak boisko
Natomiast w ten sposób również powodujesz ze kret zrobi od razu kilka nowych kretowisk...
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
mrokasia 16:31, 02 lip 2018


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19792
Kasya napisał(a)
Kasia ale to chodzi i to żeby nie robiły się dołki jesli trawnik ma być jak boisko
Natomiast w ten sposób również powodujesz ze kret zrobi od razu kilka nowych kretowisk...


Ale to co - zbierasz ziemię i zostawiasz taką dziurę???

U mnie po zastosowaniu metody z wodą żadne dołki się nie robią...
Jeśli natomiast chodzi o wzmożoną aktywność kreta po takim zabiegu to nie umiem ocenić.
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
yolka 16:32, 02 lip 2018


Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 12608
czytam, że krety, że nornice, ale deszcz masz, mój ogród znowu ostatni w kolejce do deszczu, cóż czekać mus i tyle, zakochałam się w jeżówkach
____________________
Ogród z widokiem na jezioro
jolanka 17:02, 02 lip 2018


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
Kasie obie, to ja juz nie wiem. Z jednej strony nie chcę aby dziury były, bo jak lałam wodę to doły a i owszem. Z drugiej nie chcę przeganiać aby gdzieś indziej kolejne robił
Sąsid założył pod trawnikiem siatkę. Ma tak zryte, ze tylko współczuć. Nogi zapadają się w trawniku. Krety nie mogły wyjść więc próbowały wszędzie
Hmm, los ogrodnika, stróżowanie
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
jolanka 17:05, 02 lip 2018


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
yolka napisał(a)
czytam, że krety, że nornice, ale deszcz masz, mój ogród znowu ostatni w kolejce do deszczu, cóż czekać mus i tyle, zakochałam się w jeżówkach

A co? U Ciebie nie ma? No to mie jest fajnie, deszcz jest bardzo potrzebny. Ja po tylu tygodniach suszy wreszcie mam ogród nawodniony.
Jolu, dmucham w Twoją stronę
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies