Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród z uśmiechem

Ogród z uśmiechem

mrokasia 17:14, 02 lip 2018


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19797
jolanka napisał(a)
Kasie obie, to ja juz nie wiem. Z jednej strony nie chcę aby dziury były, bo jak lałam wodę to doły a i owszem. Z drugiej nie chcę przeganiać aby gdzieś indziej kolejne robił
Sąsid założył pod trawnikiem siatkę. Ma tak zryte, ze tylko współczuć. Nogi zapadają się w trawniku. Krety nie mogły wyjść więc próbowały wszędzie
Hmm, los ogrodnika, stróżowanie


Jola, wg mnie nie ma złotego rozwiązania chyba że jakoś wytępisz krety.
Ale na zdrowy rozum - jak jest korytarz i dziura, których nie zasypiesz to trawnik może się miejscowo zapadać. Ja wodą wprowadzam do dziury ziemię wykopaną przez kreta i dosypuję swoją aż zasypię dziurę i jak mniemam kawałek chociaż korytarza. Przypuszczam, że jeśli korytarz ciągnie się niezbyt głęboko to trawnik i tak się zapadnie, bo nijak tego nie zasypiesz. Z tego względu nornice są lepsze .
Gdzieś kiedyś czytałam, że krety i tak nie korzystają z wcześniej wyrytych korytarzy, bo ryją w poszukiwaniu pokarmu a nie budują sobie podziemne labirynty by nimi spacerować .
Oczywiście, nie upieram się absolutnie, że to najlepsza metoda. Każdy stosuje u siebie taką do jakiej jest przekonany .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
jolanka 17:22, 02 lip 2018


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
mrokasia napisał(a)


Jola, wg mnie nie ma złotego rozwiązania chyba że jakoś wytępisz krety.
Ale na zdrowy rozum - jak jest korytarz i dziura, których nie zasypiesz to trawnik może się miejscowo zapadać. Ja wodą wprowadzam do dziury ziemię wykopaną przez kreta i dosypuję swoją aż zasypię dziurę i jak mniemam kawałek chociaż korytarza. Przypuszczam, że jeśli korytarz ciągnie się niezbyt głęboko to trawnik i tak się zapadnie, bo nijak tego nie zasypiesz. Z tego względu nornice są lepsze .
Gdzieś kiedyś czytałam, że krety i tak nie korzystają z wcześniej wyrytych korytarzy, bo ryją w poszukiwaniu pokarmu a nie budują sobie podziemne labirynty by nimi spacerować .
Oczywiście, nie upieram się absolutnie, że to najlepsza metoda. Każdy stosuje u siebie taką do jakiej jest przekonany .

Pewnie wytępić to nie wytępię. Trzeba jakoś sobie radzić. To co piszesz mnie przekonuje. Ale pułapki i tak założę Kiedyś wkladano puszki metalowe na pręty aby pod wpływem wiatru się tłukły ale przecież spać bym nie mogła. One skubane nad ranem najwięcej buszują
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
jolanka 18:34, 02 lip 2018


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
Deszczowy dzień. Ponuro, zimno w wilgotno. Pismo obrazkowe dla poprawy nastroju

Najpierw róże, które powoli zaczynająć kwitnąć po raz drugi. na razie pojedynczymi jeszcze kwiatami. część niestety ma ugotowane, brzydkie płatki.

Ascot, Concerto, Jude de Obscure, Lady of Shalot

____________________
jolanka ogród z uśmiechem
jolanka 18:37, 02 lip 2018


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
Munstead Wood, Schone Maid, Wollerton Old Hall, NN, którą moja mama kupiła gdziesik i trzymała na balkonie. U mnie na przechowaniu

____________________
jolanka ogród z uśmiechem
Kasya 18:40, 02 lip 2018


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 43919
No dlaczego tak nie kwitły tydzień temu ?
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
jolanka 18:48, 02 lip 2018


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
Sfotografowałam jeżówki. Co prawda jeszcze nie wszystkie kwitną ale... no trochę ich uzbierałam. Tylko jak pisalam wczesniej bieli trochę malo



____________________
jolanka ogród z uśmiechem
jolanka 18:50, 02 lip 2018


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
tulucy 18:51, 02 lip 2018


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12966
Kopce robią też karczowniki, podobne, ale gorsze od nornic są, bo i drzewa wykończą, korzenie grube gryzą.

U mnie na pewno są nornice - kot przynosi, ale i tak wykończyły mi nową sadzonkę róży - Samaritan mi dlatego właśnie padł.

Piszczki elektryczne na baterie pomogły mi skutecznie na krety, nornic nic nie rusza, przerabiałam wodę, kłaki kocie, ludzkie włosy, kocie odchody... chemii nie dam, bo kot w domu... W weekend pewnie spróbuję karbidem je przegonić, m kupił.
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
jolanka 18:52, 02 lip 2018


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
jolanka 18:54, 02 lip 2018


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies