Odpowiem troszkę później a teraz tylko taka informacja:
właśnie przeszła u mnie burza z gradem wiało i sypało kulkami wielkości fasoli. Dobrze, że jeszcze nic nie rośnie
Też zostawię liście na rabatach. Zbiorę tylko te największe aby rośliny dojrzeć. Korą nie będę sypać bo po pierwsze duuuużo by było potrzeba a po drugie przy tej ilości liści z lasu nie dałabym rady ich nawet tak po lepka sprzątać.
Asia, ja widziałam u Ciebie, te niesprzątane rabaty Albo ja mam kłopoty z oczami albo Ty
Ja kruka nigdy na żywo nie widziałam. Rób zdjęcia, fajnie by było zobaczyć
Każde stworzenie dba jak umie o swoje potomstwo. Zawsze jest mi przykro gdy widzę, że czasami komuś się nie uda
Człowiek to zawsze myśli, ze jest wyjątkowy, a tu zobacz, takie sroczki a ile w nich emocji i uczuć. Piękne i takie wzruszające.
Ja zawsze ganiam u nas sójki bo one tez plądrują gniazda i budki lęgowe. Niby wiem, że to natura, ze tak to jest urządzone ale.... moje ptaki, moja władza.