Dziękuje
Małgosiu, te jeżówkimto Delicious Candy. Kupowaliśmy z dziewczynami w ub roku takie paletki z małymi sadzonkami. Rozrosły się niesamowicie
Te nieodmianowe to są z siewek. One nie powtarzają cech tych szczepionych. Sieją się rzeczywiście niesamowicie.
Te miscanty wszystkie pięknie przezimowały, nawet niektóre dzieliłam od razu
Teraz przebieram tylko nóżkami aż zakwitną powinien być czad
Ładne zdjęcia z motylkami robisz
Podobają mi się twoje floksy takie ciemno fioletowe. Nie tracą koloru w kolejnych sezonach? Bo moje co sezon stają się niestety jaśniejsze.
Jeżówki też podziwiałam i zazdrościłam. Ja chyba swoje za mało w tym sezonie dokarmiałam, bo karleją. No chyba że ta susza im nie służy. Albo jedno i drugie.