Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród z uśmiechem

Ogród z uśmiechem

TAR 09:31, 13 kwi 2021


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 10791
Gosiek33 napisał(a)


Ale w czasie suszy i wichrów miewasz złe myśli. Też innych niedogodności nie widzę


akurat nie mysle o tym ale takie zdarzenie z poprzedniego domu, wszedzie pola, łyso i nagle podczas wichury przywiało blaszany garaz i 2 trampoliny innym razem ławki odlecialy z jednego konca ogrodu na drugi. nie ma reguły u siebie boje sie jedynie głupich ludzi, którzy moga zaprószyć ogień. do niedawna przyjeżdzał gostek z panną, wjezdzali troche do lasu jarali i po 20 minutach wyjezdzali. po zapaszku to trawke obstawiam ale ktoryś z sasiadow juz ich pogonił, słychac bylo glosną wymiane zdan
____________________
Ogrod nad bajorkiem
tulucy 09:52, 13 kwi 2021


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12966
Ja się boję, że ktoś idąc chodnikiem rzuci peta do ogrodu sąsiadów... A tam pole suszu chwastowego,dwa lata nie sprzątanego. Albo jakaś piersiówka poleci... Jak to się zapali, to mogę pożegnać moja czereśnię, laurowiśnie i montanę na ogrodzeniu. I jeszcze parę róż pnących. A sąsiadka zagląda raz na ruski rok, dom pusty.... Ale nawet jak zagląda, to ogród ma w odwłoku.
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
jolanka 21:02, 13 kwi 2021


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
Johanka77 napisał(a)
To cały urok ogrodu.
Ja w tym roku zaczynam dostrzegać łysość mojego

No, ubrać go trzeba, może róże ?
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
jolanka 21:02, 13 kwi 2021


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
Agatorek napisał(a)


Fajnie wygląda takie wykluwanie się kwiatów

Zdjęcia makro to zawsze jakby z innej planety
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
jolanka 21:04, 13 kwi 2021


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
Alija napisał(a)


Magnolia już lada chwila...., żeby tylko pogoda nie przeszkodziła, bo coś kiepsko zapowiadają.
Miejmy nadzieję, że nie będzie tak źle. Moje magnolie w podobnej fazie kwitnienia.

U mnie magnolie to jednak zawsze eksperyment
Jedna już wypadła, druga drugi rok nie ma kwiatów bo przymrozki, trzecia nowa, czekam z utęsknieniem
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
jolanka 21:05, 13 kwi 2021


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
MiluniaB napisał(a)
Jolu dobrze, że przywołujesz wiosnę. Już ją u Ciebie widać

Jeśli by to cokolwiek pomogło to kogę nawet trąbić ;’
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
jolanka 21:06, 13 kwi 2021


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
Gosiek33 napisał(a)
Kojou-no-mai też już lada chwila zakwitnie

Noooo, czekam, czekam, już w przedbiegach
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
jolanka 21:07, 13 kwi 2021


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
Gosiek33 napisał(a)


Ale w czasie suszy i wichrów miewasz złe myśli. Też innych niedogodności nie widzę

Ale to był wypadek przy pracy, brrrr, oby nigdy więcej ( tfu, tfu, przez lewe ramię )
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
jolanka 21:09, 13 kwi 2021


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
tulucy napisał(a)
Ja się boję, że ktoś idąc chodnikiem rzuci peta do ogrodu sąsiadów... A tam pole suszu chwastowego,dwa lata nie sprzątanego. Albo jakaś piersiówka poleci... Jak to się zapali, to mogę pożegnać moja czereśnię, laurowiśnie i montanę na ogrodzeniu. I jeszcze parę róż pnących. A sąsiadka zagląda raz na ruski rok, dom pusty.... Ale nawet jak zagląda, to ogród ma w odwłoku.

Tego to się naprawdę boję bo zaraz za ogrodzeniem ludziki chodzą taką leśną ścieżka na spacery. Wypluj Łucja bo.... nic to, ludziki są myślący... chyba
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
jolanka 21:13, 13 kwi 2021


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
TAR napisał(a)


akurat nie mysle o tym ale takie zdarzenie z poprzedniego domu, wszedzie pola, łyso i nagle podczas wichury przywiało blaszany garaz i 2 trampoliny innym razem ławki odlecialy z jednego konca ogrodu na drugi. nie ma reguły u siebie boje sie jedynie głupich ludzi, którzy moga zaprószyć ogień. do niedawna przyjeżdzał gostek z panną, wjezdzali troche do lasu jarali i po 20 minutach wyjezdzali. po zapaszku to trawke obstawiam ale ktoryś z sasiadow juz ich pogonił, słychac bylo glosną wymiane zdan

Ale miałaś widowisko, że hej Ale nie zazdroszczę, u mńie raczej odwiewało by moje rzeczy do sąsiadów
Ja to nawet jak zauważę coś takiego jak u Ciebie, to nie mogę głośno o tym mówić bo mój by taką akcję zrobił, że mogłabym rozglądać się za nowym domem
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies