Macham, póki co śledzę tylko pismo obrazkowe.

Jolu pięknie się twój ogródek zmienia. Siedzę i oglądam. Tak po cichu. Alfabet różany mnie rozłożył na łopatki. Tylko kilka róż z twojej listy mam i z przerażeniem myślę ile mi się z niej odmian jeszcze spodoba. A u mnie już zaczyna być bardzo krucho z miejscem ;( ponad 40 odmian mam, w dużej większości świeże tegoroczne więc na razie wiele nie jestem w stanie opowiedzieć. Założyłam zeszyt i robię notatki różane. Kiedyś w formie elektronicznej może warto będzie opublikować.

Mam prośbę - czy mogłabyś dodać do swoich opisów informacje o zapachu?

Dzisiaj wieczorem pokażę zdjęcia tych róż, które wyleciały. Zobaczysz jak wyglądały...

U Kasi to nie sposób nie zarazić się różyczką Pozdrawiam serdecznie