No tak, chyba jestem stuknięta Zamówiłam przed chwilą róże:
- Giardina
- Chartreuse de Parme
- Dieter Muller
- Jasmina
- Pompon Flower Circus
- Concerto 94
- Eyes for You
- Jubilee Celebration

teraz będę patrzeć na prognozy pogody

Gdzie trafiłaś na taką okazję Jolu? Tę ostatnią z Twojej listy też jesienią kupiłam i już nie mogę się doczekać kiedy zakwitnie
Dopóki ziemia nie zmarznięta możesz śmiało sadzić różyczki. Aż sprawdziłam prognozę pogody i raczej wielkiego ochłodzenia nie zapowiadają.

Jolu szalejesz... Mnie pogoda juz powstrzymuje... Bałam się, że nie zdążę z ostatnimi dwiema... Dlatego sadziłam po nocy
Ja okopczykuję za tydzień najwcześniej, w ubiegłym roku zapomniałam o kilku różach sadzonych latem i tez nic im nie było.

A ziemię na kopczyki -w workach - chowam do tunelu i okrywam jakimiś derkami i kocami starymi, nie zamarznie mi tak.

Szczerze to katalogiem Austina ja jestem zawiedziona. Ale sama musisz ocenić jak dostaniesz. Mało zdjęć. 3/4 róż same opisy. Wszystko naćkane. Za to uwielbiam przeglądać Tantau i niestety więcej chciejstw się pojawia.

Też jestem ciekawa gdzie teraz róże jeszcze zamawiałaś

Jesteś niemożliwa Ja tu sobie spokojnie zaczynam czytać o różach, nastawiam się na rabatę za rok, dwa a tu okazuje sie, że sezon sadzenia róż u Ciebie trwa w najlepsze. Trzymam kciuku za dobrą pogodę. Poprzedni tydzień był jak wiosna, a teraz straszą, że za zakrętem zima czyha...A kysz!

Ale tą musiałam sobie oglądnąć jeszcze w necie Chyba właśnie taka kolorystyka mi tam odpowiada... nawet oglądałam Graham Thomas`a

Ja też popieram,więcej mam z nią teraz kłopotu niż pożytku było
A pod róże,to już w ogóle nie powinno się sypać.

ach ty kusicielko
i przez ciebie tez na nią czekam

Mam Giardinie, Dieter Muller, Pashminę, a Jubilee Celebration dopiero co też posadziłam
Pashminę chwalę za piękno, kompaktowy wzrost i długość kwitnienia. Jest na mojej liscie must-have każdego różomaniaka
Giardina na razie do końca u mnie nie zachwyca - nie podoba mi się jak przekwita takim brudnym różem, ale u niektórych potrafi być piękna. Warto przyginać jej pędy do poziomu, by wypuszczałą boczne odrosty i kwitła na całej długości.
Dieter Muller ma ciekawy kolor kwaitków i pąków, ale niestety nie jest zbytniko trwała w swoim kwitnieniu. Może jak się wzmocni, to będzie lepiej.