Pięknie zimowo

U mnie śnieg zjeżdżający z dachu złamał 3 porzeczki szczepione na pniu. Szlag. Miałam je przesadzić i odpuściłam. Kara

Różą naprawdę się nie martw. tylko, żeby jej nie połamało.

Poproszę trochę śniegu do mnie
Jolu piękne kadry

Cudowne zdjęcia!!! U nas tak wczoraj było .
Co do śniegu spadającego z dachu to ja Cię niestety nie pocieszę, zaobserwuj i najlepiej zaznacz patykami na jakiej linii spada i usuwaj wszystko z jego drogi - albo są takie śniegołapy, płotki i inne i coś takiego zamontujcie, wtedy też spada ale w mniejszych "stertach". Przy niewielkich opadach spada ale nic wielkiego się nie dzieje, przy większych opadach zniszczy tzn. połamie wszystko co na jego drodze a huk jest przy tym taki, że zrywa człowieka na równe nogi, przy dużej ilości mokrego śniegu połamie nawet gałęzie drzewa , u nas zamontowaliśmy płotki.

Piękną mamy zimę Jolanko

U nas nie ma na dachu tych "śniegołapów" Widziałam u sąsiadów - sprawdza się im dobrze - snieg spada wolniej i nie maltretuje tak roślin na dole.
W tym miejscu gdzie mam problem mierzyłam i sadziłam dobrze ale zachcialo mi się rozjaśnić rabatę i posadziłam 2 róże Chopin i jedna trochę zawadza. Dopóki jest mała to OK ale jak podrośnie to może ja połamać. Przesadzę jednak - nie będę się co roku denerwować

Śliczne fotki! Jolanko wszystkiego dobrego w Nowym Roku, dużo zdrówka! jeszcze chyba Ci nie życzyłam

Sliczne ptaszynki
U mnie w tym roku jeszcze takich nie było