Dzieki, Kasiu mnie tez sie podobają w takich "kupach" ale u mnie to jeszcze malo Musze zapamietać gdzie jakie posadziłam aby dokupowac takie same a nie robic pstrokacizny
Iwonko, nie dam rady do piątku na pewno nic wkleić zdjęciowego Piszę z tableta bo jestem "na wyjeździe" właśnie w tej sprawie. Wracam pewnie w czwartek w nocy albo w piątek
Z lewej strony łezki jest wjazd, a dalej cisy, na tle bramy przesuwnej a przed nimi róże .
te tuje to też mi nie leżą dlatego to tyle trwa. Nic nie sadziłam go czekałam "na zmilowanie"
Mam dwie wersje ale ponieważ jestem wzrokowcem to najpierw kupię i przymierzę Do piątku jestem uziemiona z robotami ogrodowymi - piszę z tableta poza domem więc nie mogę nic rysować