Jolu i mogę startować... Mam łany włókniny... I kilka kopczyków. A z łanów wyłaniają się tylko główki czosnków, robiłam im dziury po tym, jak pierwszy złamałam (wrrrr)... U mnie jeszcze na plusie...
Było -5, a przy ziemi nawet -6
Nie mam siły nawet patrzeć, czosnku, cebulowe leżą, wszystko w białym kolorze. Aż się boje co zobaczę jak odkryje doniczki i włóknine, a to co nie było odkryte to na pewno pozamiatane
Jolanka, a ja nawet nie wiem ile u nas było, termometr mi się zepsuł i rano pokazywał 20 stopni ale na pewno przymrozek był, na szczęście róże dały radę, klon też.
Witam u Ciebie jolu Ten mrozi w maju to nic dobrego u mnie też było -4 a może i wiecej. Coś tam przykryłam ale nie dałam rady wszystkiego.muszę pozniej pozagladać az smutno
W takich chwilach się cieszę, że mój ogródek jest w mieście i temperatury jednak mam wyższe... potem oczywiście zazdroszczę, że wszystkie macie normalnie glebę, a nie garaż pod ogrodem, ale co się nastresujecie teraz, to Wasze