Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród z uśmiechem

Ogród z uśmiechem

Kasya 21:37, 20 maj 2016


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 43928
jolanka napisał(a)


Plantację perzu zlikwidowałam odtrąbiłam zwycięstwo. Bez chemii się, niestety, nie obeszlo. Inaczej on, czytaj perz- byłby górą. Ale ręcznie wydzieraliśmy przez dwa lata

Powojników mam już 8 , dodam jeszcze dwa


ja juz nie policze nawet ile mam

czekam na kwitnienie w koncu

oby tylko nie chorowaly to chcialabym wiecej
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
katel 22:21, 20 maj 2016


Dołączył: 27 kwi 2014
Posty: 4174
A jakim środkiem perz potraktowałaś? Ja wygrałam walkę z perzem ale po 3 latach zaczął włazić z powrotem pod ogrodzeniem z sąsiednich zachwaszczonych działek i znowu muszę walczyć
____________________
Pozdrawiam Kaśka Ogród, mydło i powidło. Wizytówka - Ogród, mydło i powidło
Makao_J 13:30, 21 maj 2016


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
No to ja też ciekawa jestem bo perz mam.
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
KasiaW76 07:47, 22 maj 2016


Dołączył: 13 sty 2015
Posty: 1889
masz nutkajskiwgo mmm moj mazmtez ma ale na razie rosnie w zlum miejscu i nie wiem co z nim zrobic

Co do porzerzu to tez go mam w trawie ale nie chce lac nicmchemia,aby wypalac trawnik i zakladac od nowa.

Daj moze jakiej wskazowki co robilas z lysymi plackami po nim?
____________________
Kasia - Uczę się być „ogrodniczką„ więc popełniam błędy!
jolanka 13:33, 22 maj 2016


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
Kasya napisał(a)


ja juz nie policze nawet ile mam

czekam na kwitnienie w koncu

oby tylko nie chorowaly to chcialabym wiecej


Kasia, rób zdjęcia powojników. Ja dopiero zaczynam je kupować więc z przyjemnością zobaczę jak wyglądają już kwitnące. Rozumiem, że u mnie tylko niektóre pokażą jakieś kwiatki

Przeczytałam u którejś z dziewczyn, że trzeba je podlać jakąś miksturą z nadmanganianem potasu . Muszę dokładnie o tym poczytać.
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
jolanka 13:37, 22 maj 2016


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
katel napisał(a)
A jakim środkiem perz potraktowałaś? Ja wygrałam walkę z perzem ale po 3 latach zaczął włazić z powrotem pod ogrodzeniem z sąsiednich zachwaszczonych działek i znowu muszę walczyć


Niestety musiałam spryskać roundapem, potem był wybierany ręcznie, ile się dało. Ponieważ ziemia była bardzo zbita, jak to na dziewiczej leśnej działce, przejechaliśmy następnie glebogryzarką, znowu wybieranie ręczne, tym razem łatwiej już było, jesienią wapnowanie, wiosną resztki wybierane ufff Niewiele wychodzi i tylko pod płotem
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
jolanka 13:41, 22 maj 2016


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
Makao_J napisał(a)
No to ja też ciekawa jestem bo perz mam.


Ania, napisałam wyżej odp. Kasi. Wiem na pewno, jeśli ktoś radzi aby na bardzo zaperzonej działce robić to tylko ręcznie, radzi walkę z wiatrakami. Musi być bardzo spulchniona ziemia, mnóstwo ludzi do pracy a i tak problemu się nie pozbędziemy. Oczywiście, jeśli jest 100 m kw. to tak, ale nie 1700
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
jolanka 13:45, 22 maj 2016


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
KasiaW76 napisał(a)
masz nutkajskiwgo mmm moj mazmtez ma ale na razie rosnie w zlum miejscu i nie wiem co z nim zrobic

Co do porzerzu to tez go mam w trawie ale nie chce lac nicmchemia,aby wypalac trawnik i zakladac od nowa.

Daj moze jakiej wskazowki co robilas z lysymi plackami po nim?


Kasiu, mój cyprysik też rósł w niewłaściwym miejscu, wiec wiosną go przesadzałam. Mam nadzieję, że da radę Może poczekaj do jesieni i spróbuj tak samo

Jeśli ma trochę latek, wiem, że trzeba przesadzanie rozłożyć na raty, jesienią popodcinać korzenie, wyłożyć boki folią, wiosną ciąg dalszy i nie powinno być kłopotu.
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
Makao_J 14:32, 22 maj 2016


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
jolanka napisał(a)


Ania, napisałam wyżej odp. Kasi. Wiem na pewno, jeśli ktoś radzi aby na bardzo zaperzonej działce robić to tylko ręcznie, radzi walkę z wiatrakami. Musi być bardzo spulchniona ziemia, mnóstwo ludzi do pracy a i tak problemu się nie pozbędziemy. Oczywiście, jeśli jest 100 m kw. to tak, ale nie 1700

No to faktycznie ciężko będzie. Może się zbiorę w końcu.
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
KasiaW76 22:46, 22 maj 2016


Dołączył: 13 sty 2015
Posty: 1889
jolanka napisał(a)


Kasiu, mój cyprysik też rósł w niewłaściwym miejscu, wiec wiosną go przesadzałam. Mam nadzieję, że da radę Może poczekaj do jesieni i spróbuj tak samo

Jeśli ma trochę latek, wiem, że trzeba przesadzanie rozłożyć na raty, jesienią popodcinać korzenie, wyłożyć boki folią, wiosną ciąg dalszy i nie powinno być kłopotu.


Hmmm to Ja z tych co przesadzam jednym zamachem, a potem chodzę i gadam do rośliny
____________________
Kasia - Uczę się być „ogrodniczką„ więc popełniam błędy!
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies