Dzisiaj o 6 rano było -10 stopni. Clematisów nie obsypałam, drzewek tez w tym roku nie otulałam Jedynie róże dostały kopczyki. Ale będę teraz wszystko dokładnie oglądać
Powinnam chyba zacząć myśleć o przycięciu drzewek owocowych. Mam ich 5 posadzone rok temu. To będzie ich drugie cięcie. Małe to jeszcze
Ja pewnie nie przytnę... Byłam dziś u lekarza, tylko wirusówka, a ja leżę plackiem... Nawet nie mam ochoty na czytanie... A to już mocno podejrzane u mnie...
Jolu ,sosenki śliczne też wpadły mi w oko. Poczytałam trochę o nich bo w dobie ćmy bukszpanowej może mogłyby być fajnym zastępstwem. Będziesz je uszczykiwać żeby duże nie porosły?