Śnieg mógłby być, chociaż trochę. Wiosna zweryfikuje te nasze obozy przetrwania Oby pozytywnie Kupilam jesienią sporo roslin, które wkopalam razem z doniczki wiec czekam z niecierpliwością co będzie
Chyba nie bardzo jest u nich co uszczykiwać bo to male rośnie a nie tak jak normalna sosna. Aż zobaczę czy trzeba Wydaje mi sie , ze nie.
Zamiast bukszpanow myślę, ze nie bardzo, to jednak inaczej wygląda. Obwódki z niej nie da się zrobić. Poza tym wolno rośnie.
Ja dziś jadlam zamiast obiadu i kolacji (no chociaż jeszcze pomarańcze były grane później ) i to takie własnej roboty, to podwójnie smaczne z nadzieją, ze o połowę mniej tuczące nic sklepowe
To ja tylko 3 i to mini pączki. Nie mam apetytu kompletnie. Ja tak jak Iwonka, liczę, że zgubię i to więcej jak parę deko...
Jolu, leżę od poniedziałku, i jakoś poprawy nie widzę, temperaturę tylko już dziś mam mniejszą, w zasadzie stan podgorączkowy. Ale kaszel mnie wykończy...