U mnie ascoty jeszcze w pączkach a acropolis piekna

Casanowa

Denerwuje mnie. Drugi raz z rzędu przemarza do korzenia. Odbija ale nie wiem czy chcę tak ją bez przerwy "doglądać"
Wygląda pieknie i tak tez pachnie, ale...

Jolu dopiero zobaczylam Ascot u ciebie kwiat przesłodki niczym pierwsza miłosc dzieki bogu ze i ja mam go 3 krzaczki w tamtym roku posadzony z golym korzeniem ale u mnie jeszcze marne krzaczki i maciupkie pączki

Chartreuse de Parme

Nietypowy kolor. Trudno go zgrać z innymi różami ale mnie się baaardzo podoba. Zapach, wygląd i to "coś" co sprawia, że sięgam ręką za każdym razem gdy podchodzę.

Nie mogę niestety znowu wgrywać zdjęć. Nie wiem dlaczego
Zobaczę, czy ten post pójdzie.

Udało mi się trochę opielić rabatę południową. Od ziemi ciągnąło chłodem niczym w marcu-kwietniu teraz jest już 10 stopni. Nocą ma być 5. Nie jest fajnie

Obejrzałam prześliczny spektakl różany


Ja ostatnio wpadłam w szał kwiatowy ......i też tak mam ,że jak mi się coś spodoba to kupuje i chodzę po ogrodzie ,gdzie to wcisnąć ach .....te chciejstwa nasze ...... na różyczki tez mam chętkę ,ale miejsca już brak chyba trzeba będzie rabaty poszerzać znowu

Pozdrawiam cieplutko

Próbuję dalej wgrywać

Eden Rose

Ciekawostka. Mam dwie. Rosną w odleglości od siebie jakieś 4 metry. Jedna przemarzła i odbija - na razie ma same licie, a drugo jakby nie zauwazyła, że zima byla. Jest juz obsypana kwiatami

Goethe i Gospel.

Gospel ma bardzo silny zapach. Uwielbiam ją dotykać ponieważ płatki kwiatu przypominają aksamit

Jubilee Celebration w ub roku mnie zachwycala. mam nadzieję, że tym razem tez tak będzie.

Ascot mi się spodobała, tak ułożyc płatki to niesamowite. Casanova tez piękna chyba nie złosc sie na nią.