Jak możesz pokaż wczorajsze dokonania bo doszły mnie słychy, że kawał roboty odwaliłaś aż jestem ciekaw

Rzeczywiście widać ogromną różnicę. Teraz wszystko będzie szło lepiej

no w sumie to dopiero 1/4 roboty na górce.Nic ciekawego. Nie wiem, czy ją "zwaliłam w dół wystarczająco.Może podpowiecie.W tym słońcu chyba guzik widać. Pewnie trzeba teraz dorzucić trochę z dołu, ale pole manewru małe-zeby zastoiny wodne sie pod domem nie robiły. Ciągle mnie drażni ta majtkowa skalnica na srodku, albo jej kwiatki obetnę, albo przesadzę.Co do fuksjowego floksa też nie mam przekonania-może gdyby rósł jakoś bliżej fioletowego żagwinu, no nie wiem, jeszcze będę dumać.
Danusia radziła sadzić takimi falami, nie plackami, więc tak będę to próbować ciągnąć.
Kupiłam dzisiaj białą skalnicę-ta mi pasuje bardziej.No i chyba chciałes białe orliki-są w ponderosie niziutkie-ładne.

Michael napisał(a)

Magdo poprostu seuper efekt jak ukazujesz co było przed a jest teraz ....
To ja mam takie pytanie : Gdzie ten ugór o którym tak pisałaś??

co do ugoru, to ja ciągle mam przed oczami tamten stary obraz.Dopiero jak patrzę na zdjęcia, to się sama dziwię, a tak robię i robię i ciągle efektów nie widzę, ani ciut ciut. Nie wiem jak ja to wszystko odczyściłam ręcznie i praktycznie bez chemii na wspomaganiu

Magdo byłaś w panderosie... o proszę to moje rejony mogłaś zahaczyć do mnie na kawkę ...

no przecież ja mieszkam w Twojej okolicy Leciałam do klienta i miałam parę minut, które skrzętnie wykorzystałam na szybką przebieżkę po bylinach. Nie bój zaby, przyjade do Ciebie na ogledziny z przyjemnością i specjalnie

Skalnicę śmiało możesz podzielić i gdzie indziej ją poupychać, bo miejsca masz dość.
Żagwiny i floksy też możesz śmiało podzielić - i np. posadzić koło sobie raz ten raz ten.

coś nabazgroliłam, tak jakoś bym to widziała docelowo
po poziomych elementów trzeba chyba dołożyć czosnek olbrzymi, białe wystające kulki z armerii, do tego niskie jałowce jakiś arnold, albo hibernica i z tyłu tło (Danusia proponowala świerk serbski w takim trochę rozrzuconym półkolu dla zamkniecia kompozycji-kilka egzemplarzy).Jesienią może się pojawiać fioletowy marcinek, a latem kiedy cały skalniak tworzy zielony dywan- ostróżka w jakimś jednym kolorze i rumiany w kępach, albo dziewanna.Tak siakoś

zawsze to jakaś myśl...

faaajnie bedzie, naciapkane kolorami jak w paincie