Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Gliniasto, skarpiasto i wietrznie.

Gliniasto, skarpiasto i wietrznie.

koliber 09:30, 12 mar 2019


Dołączył: 07 sty 2017
Posty: 3651
Ojej, u Ciebie wiosna na całego już prawie
Muszę wybrać się po bratki i inne kwiatki
____________________
Zielona przestrzeń
Katarzyna13 09:38, 12 mar 2019


Dołączył: 31 sty 2016
Posty: 522
Anitko kolorowe bratki zawsze mam na wiosnę. Lekki mrozik, silny wiatr im nie szkodzi a kwitną bardzo długo i zawsze dodaja tak upragnionego kolorku na przedwiośniu. Życzę udanych zakupów kwiatuchowych. Buziaki.
____________________
http://www.ogrodowisko.pl/watek/6711-gliniasto-skarpiasto-i-wietrznie
koliber 10:39, 12 mar 2019


Dołączył: 07 sty 2017
Posty: 3651

P.S. Tak na marginesie malutkim - mam na imię Aneta
____________________
Zielona przestrzeń
Katarzyna13 10:54, 12 mar 2019


Dołączył: 31 sty 2016
Posty: 522
Ha ha ha Anetko już zakodowałam.
____________________
http://www.ogrodowisko.pl/watek/6711-gliniasto-skarpiasto-i-wietrznie
Anitka 12:05, 12 mar 2019


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Chyba nas dziewczyny mylą, bo mi czasami piszą Anetko zamiast Anitko Ja nawet reaguje jak babcia woła do mnie Aniu
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Katarzyna13 12:09, 12 mar 2019


Dołączył: 31 sty 2016
Posty: 522
No i się wydało kto kogo myli. Mnie wołali pod blokiem za dziecka Agnieszka bo tak moja starsza siostra się nazywa Anitko cudności tworzysz. A ostatnia rama z żywym mchem na ścianie powala z nóg. Buziaczki.
____________________
http://www.ogrodowisko.pl/watek/6711-gliniasto-skarpiasto-i-wietrznie
koliber 13:05, 12 mar 2019


Dołączył: 07 sty 2017
Posty: 3651
____________________
Zielona przestrzeń
Katarzyna13 14:45, 14 mar 2019


Dołączył: 31 sty 2016
Posty: 522
Teraz coś czym chwalić się nie powinnam. Tyle czytałam na temat sadzenia rododendronów ale mądra Kasia i tak zrobiła po swojemu. A Toszka w kółko powtarza! Rabaty pod rodki rok wcześniej trzeba przygotować. I to porządnie: liście, kompost, kora, i jeszcze inne pyszności. Niestety z powodu braku liści zrobiłam po swojemu. Kwaśny torf, kora przekompostowana, mączka bazaltowa i rodzima ziemia. Wszystko ładnie wymieszane. W taką oto mieszankę posadziłam w 2017r. Rododendrony Calsap (5 szt.)Kupione piękne sztuki (po prawej stronie na zdjęciu). Niestety musiały odczekać swoje aż panowie ułożą murek.

I wtedy przyszło straszne gradobicie. Dachówki leciały jedna po drugim. Rodki przetrwały w donicach ale straciły dużo na urodzie. Pomimo tego posadziłam.


Przyszła zima. Oczywiście niczym ich nie zabezpieczyłam przed porywistymi zimnymi wiatrami ;( Widoku na przedwiośniu możecie się spodziewać. Obraz nędzy i rozpaczy oraz wielkie poczucie winy że potraktowałam je tak po macoszemu. Jeszcze jakby tego mało było zapomniałam, że przed murkiem trzeba wykopać rów który pomieści wiązkę kabli i rurek od nawodnienia. Rodki zaczęły chorować.
____________________
http://www.ogrodowisko.pl/watek/6711-gliniasto-skarpiasto-i-wietrznie
Katarzyna13 15:36, 14 mar 2019


Dołączył: 31 sty 2016
Posty: 522
Jakie wielkie było moje zaskoczenie kiedy jeden z rodków postanowił mnie zaskoczyć swoim kwieciem. Jednym ale chyba najpiękniejszym ze wszystkich na świecie Pomyślałam że w podzięce będę o nie walczyć.

Na choroby wymyśliłam sobie previcur. Nawet pomógł. Krzaczki urosły w ładne zdrowe liście).


We wrześniu wyglądały tak.

I przyszła śnieżna zima. Rodki całe zasypane białym puchem. Nawet się cieszyłam. Ale jak zabrakło śniegu wymyśliłam takie oto ochronne parawany.
____________________
http://www.ogrodowisko.pl/watek/6711-gliniasto-skarpiasto-i-wietrznie
Katarzyna13 15:51, 14 mar 2019


Dołączył: 31 sty 2016
Posty: 522
Fotka z 02.03.2019r. Z daleka tak się prezentowały.

Ale już z blisko było dużo gorzej.

Kora została odgarnięta. Kasia sobą by nie była gdyby coś nie namieszła i tym razem ;( Mianowicie: podsypałam krzaki kwaśnym torfem i potem gdzieś poczytałam że można sypnąć im nawóz w granulkach do kwasolubnych. Tak więc uczyniłam. Jakby tego jeszcze mało po ok 2 tygodniach (było to wczoraj) opryskałam rodki słynną na O. miksturą. Okazało się że robi sie to w odwrotnej kolejności. Najpierw mikstura (do czasu aż liście dostaną ładnego koloru) a później granulki) Poprawcie mnie proszę jak źle poczytałam.
Boję się pokazać jak teraz wyglądają. Ale jak już tak straszę to pokażę.
____________________
http://www.ogrodowisko.pl/watek/6711-gliniasto-skarpiasto-i-wietrznie
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies