Nie wiem jak sprawdzają się płyty betonowe w roli kompostownika, bo jeżeli przyjąć, że są ok to zawsze można je czymś obsadzić
Mój kompostownik stoi na wybrukowanym podłożu. Na sam spód położyłam sporej ilości gałęzi tak co byłby lepszy przepływ powietrza. W jednej komorze jest całkiem fajna ziemia. Ale też jest w niej jeszcze część materii nie przekompostowanej. W sezonie sypalam do niego mącznik.
I teraz zastanawiam się czy przesiewać i już wykorzystać już to co dobre, czy tylko przerzucić widłami i poczekać do przyszłego roku. Przydałaby się trzecia komora
Kasiu nie mam wypucowane, nadal trawy nie dokończone, niżej muszę ciachnąć, lawendy i buksy i cisy, a jeszcze sadzenie mam, znowu mnie leń dopada i czeka to