Iwka no coś Ty! Ja mam co najmniej kilka takich osób. A kto jest tą drugą szczęściarą (lub szczęściarzem)?

Kasiu to na pewno nie jest ta. Moja jest niska, taka ok. 40 cm wysokości. Myślałam, że to Butterfly Kisses, ale Pawlus napisał, że to raczej nie ta. I rzucił mi jakąś sugestię co do nazwy, no ale kurcze już niestety zdążyłam zapomnieć.

Ania/Anbu booosze, Ty mi zawsze takie peany wypiszesz, że ja już nie wiem co mam odpisać

Dla Was Dziewczynki takie zdjęcie:

Super fotka.
Też mam białą liatrę ale on brzydko przekwita od góry. To chyba jej minus.

Wczoraj był w pewnym sensie wyjątkowy dzień, bo prawie całą niedzielę spędziłam czysto relaksacyjnie wylegując się bezczelnie na leżaku, nawet drzemkę sobie ucięłam. Stwierdziłam, że po wsadzeniu prawie czterdziestu roślinek (pamiętajmy o moim piachu, który trzeba najpierw usunąć!) należy mi się nieco odpoczynku. Ale mój balkon wreszcie opustoszał i wreszcie zrobiła się jakaś przestrzeń. No i koty mogą bezstresowo wylegiwać się na balkonie, wszystkie trawki wywiezione na działkę.

Dopingujemy się nawzajem z Kasią Siakową co do naszych sporobolusów to dzisiaj sporobulusy i awatarkowa:










Lecę powiesić pranie i wracam.

Awatarkowej ciąg dalszy:





Z całego sryliona siewek werbeny kwitną całe dwie sztuki

Aga z Podlasia zdjęć faktycznie staram się wstawiać sporo. Myślę, że to, że mam ogród na odległość sprzyja temu. Nie widzę go przez tydzień i wtedy widać od razu co się zmieniło i aparat idzie w ruch. Co innego kiedy codziennie patrzy się na swój ogród, wtedy te zmiany nie są aż tak zauważalne. Ma to też swoje wady, kwitnięcia piwonii prawie w tym roku nie widziałam.

Aniu liatry faktycznie niefajnie przekwitają. W fioletowych przycięłam te przyschnięte od góry końcówki. Ale w ogóle bardzo lubię liatry

Aniu/Makao i Aniu/Zana,
Jak długo kwitną u Was liatry? Ja mam białą, kwitnie jakieś 2 tygodnie i też brzydko usycha od góry. Sądziłam, że coś jej coś nie pasuje, ale po wpisie Ani/Makao nabrałam wątpliwości.

coraz bardziej te sporobolusy mi się podobają

o Andę Ewcię chodzi oczywiście

Marysiu liatry tak właśnie nietypowo od góry przekwitają. Kwitną u mnie też około dwóch tygodni.

Iwka a Andy zdjęcia też bardzo zdjęcia lubię. Muszę do niej zajrzeć czy jej komputer już sprawny. Mam nadzieję, że sukces sprzętowy jest.

A ja się pochwalę, że sobie dzisiaj kupiłam nowy aparacik. Jeszcze obiektyw muszę wybrać, a to już trudniejsza decyzja. Bo tak naprawdę to obiektyw jest ważniejszy od aparatu. Wybór bardzo duży, kasa za taki jak bym chciała też spora niestety.

Na awatarkowej są jeżówki Secret Affair i jedna ocalała z ubiegłego roku Aloha. Ale tylko jedna SA dorodna, jedna ubiegłoroczna mizerna a dwie dokupione w tym roku.