Iza, raczej nie. Nie mam czasu na szukanie stolarza, jeżdżenie, ustalanie itp. Mogę grzebać z pozycji leżącej w necie i ewentualnie pojechać zobaczyć w realu.

Juzia ikeła to prosta, gładka, biała besta.

Ania szary kolor jak najbardziej ,mam prawie w całym domu, i powiem,że jakbym miała ponownie malować to też wybrałabym ... szary , pasuje do wszystkiego , a łóżko może z palet ? kupujesz materac i już a zagłówek z desek na scianie?

UrsaMaior napisał(a)

Nie wiem, może to od wielkości sypialni zależy? Moja była mała i wiecznie byłam poobijana. To belbazar świetne!

Zdecydowanie zależy od wielkości sypialni. W poprzednim domu miałam mniejszą sypialnię i non stop siniaki i poobijana chodziłam od łóżka.
Teraz mam większą sypialnię, łóżko to samo i jest ok

Monika dzięki za poparcie szarego. Palety mówisz? Ja to bym była nawet za, lubię takie klimaty, ale eM się mocno skrzywił jak mu o tym powiedziałam.

Mirelka o na pewno jak się ma przestrzeń to i o siniory trudniej. Nam się jakoś udaje, mimo że miejsca niewiele. Chyba nam się w głowach zakodowało, że trzeba uważać

No to do takich mebli wszystko pasi

Mówisz?.

No pewnie!

Zresztą....ja łączę wszystkie style

Nazwy farb też mi się podobają. Ostatnio malowałam dzikimi tulipanami i konwalią majową

Mnie się podoba łóżko z ostatniego linku, ostatnio w ogóle lubię różności ze starego drewna, nawet planuję deski na ścianę takie przymocować, ale nie mogę znaleźć odpowiedniego koloru tych desek

Przekopałam się przez xx stron z łóżkami i nie mogę wyjść z zadziwienia ileż badziewia się produkuje. Znaleźć coś naprawdę fajnego, co nie kosztuje majątku, to jak szukanie igły w stogu siana. Na razie mam dość, dwa typy są. Mam jeszcze czas, najpierw trzeba opchnąć te stare meble.