Ewciu szczerze to byłam rozczarowana.... dzwoniłam wcześniej i pytałam o godziny otwarcia w długi weekend. Pojechaliśmy 3.05, byliśmy ok 12, tuż przed Pęchcinem zaczęło padać, jak wjechaliśmy nie było żadnych innych klientów, pomimo mżawki poszliśmy, dwóch Panów przywitało nas niezbyt zachęcająco. Zaraz za nami ktoś jeszcze przyjechał. Sporo roślin było przykrytych agro bo "mróz się zbliża' chciałam kupić rh ale były przykryte... Pan odchylił agro z jednej strony i stwierdził że już chyba nie ma.Drzew które są w aktualnej ofercie na stronie też nie było... spytałam o kilka roślin i czułam się jak... intruz. Na placu było dużo roślin, ale byłam taka zła że nawet nie kupiłam tego co było...w drodze powrotnej stwierdziliśmy, że obligatoryjnie wolne dni powinny być wolne, by nikt nie musiał na Ciebie patrzeć wilkiem...
Chyba za sprawą chłopaków będziesz musiała polubić zimę w górach
Mrozy wiosenne jakoś trzeba przeźyć... Nie ma na to rady...zimni ogrodnicy nie bez kozery są przysłowiowi....